Kickstarter ma szkodliwy wpływ na gry - mówi Molyneux

Peter Molyneux nie jest miłośnikiem Kickstartera.

W rozmowie z serwisem Techradar powiedział:

- Nauczyłem się, że dołączanie do Kickstartera albo Steam Early Access przed tym, jak ma się coś konkretnego i grywalnego, jest niezwykle ryzykowne i może być bardzo zgubne dla ostatecznej jakości gry – mówi Molyneux.

- Jeśli mógłbym wrócić czas, nie podjąłbym się Kickstartera na początku produkcji, zrobiłbym to pod koniec lub podczas zbliżania się do końca. Nie mówię, że nigdy nie spróbowałbym z Kickstarterem. Powiedziałbym raczej – 'popatrz, zrobiliśmy już połowę gry, możesz pobrać to demo, możesz pograć w grę. Będziesz wiedział, jaka będzie to gra. A teraz zajmiemy się jej produkcją od tego do tego punktu – dodaje.

- Istnieje taka przytłaczająca potrzeba do zbyt dużych obietnic ze względu na surową zasadę – jeśli zabraknie ci jednego centa do zakończenia zbiórki, w ogóle nic nie dostaniesz. I ze względu na to twoje zachowanie jest wysoce destrukcyjne i wygląda mniej więcej tak – 'Mamy tylko 10 dni na zarobienie 100 tysięcy funtów do cholery, powiedzmy cokolwiek! - mówi.

Źródło:
Katarzyna Dąbkowska - gram.pl


Klemens
2014-12-07 09:37:35